dla lepszego nastroju


                Po pięciu minutach nie zwracania uwagi na siedzącego obok mnie przy barze Marcina i przez cały czas dyskutowanie z siedzącym naprzeciwko barmanem w końcu stwierdziłam, że chyba słodkiej zemsty koledze wystarczy. Tak jakby nic odwróciłam się na kręconym krześle w stronę Marcina i zapytałam, czy już długo tu siedzi, bo nie zwróciłam nawet uwagi kiedy przyszedł. Teatralnie pociągnęłam złocistego napoju przez czerwoną rurkę znajdującą się w szklance ze szkła barowego z firmy Glassworks Tadeusza Wrześniaka i niewinnym wzrokiem spojrzałam na niego. Widać było po nim, że jest zły i jest mu bardzo przykro, że go olewam jednak zapewniał, że wszystko jest w porządku. Szeroko się do niego uśmiechając zapytałam co chciał mi takiego ważnego powiedzieć, bo nie mam zbyt dużo czasu. Ciężko mu było zebrać myśli i wypowiedzieć choć słowo, więc wpatrując się w stojący przed nim szklany kufel z pienistym napojem rzekł, że nie da rady mi tego tu powiedzieć. To zapytałam, gdzie było by odpowiednie miejsce. Powiedział, że z chęcią by chciał mnie zaprosić na szykowną kolację w jakiejś cichej restauracyjce ze wspaniałym wystrojem, wykwintnym posiłkiem i przy szklanych świecznikach ze szkła dekoracyjnego z firmy Glassworks Tadeusza Wrześniaka z długimi, białymi świeczkami. Podobał mi się ten pomysł jednak nie chciałam mu pokazać, że mi na tym wszystkim zależy i powiedziałam, że tu jest bardzo dobrze i jak chce to możemy zamówić sobie szklaną karafkę z firmy Glassworks Tadeusza Wrześniaka dla umilenia sobie nastroju.  

Komentarze

Popularne posty